sobota, 15 lutego 2014

Podsumowanie I Maratonu Książkowego

Jak to w życiu bywa - to co miłe szybko się kończy ;) A więc przez te 7 cudownych dni czytałam, czytałam i jeszcze raz czytałam ;) A to wszystko dzięki udziałowi w I Maratonie książkowym stworzonym przez Queridę, którą serdecznie pozdrawiam :) Plan był taki:
  • Przędza Gennifer Albin
  • Szukając Alaski John Green
  • Klątwa tygrysa. Wyprawa Colleen Houck
  • Miłość alchemika Avery Williams
Czy udało mi się go zrealizować ? Zapraszam do podsumowania.


  • Przędza Gennifer Albin - przeczytana - 392 strony
  • Szukając Alaski John Green - 20/320 - nie polubię się z innymi książkami poza GWN :(
  • Klątwa tygrysa. Wyprawa Colleen Houck - przeczytana 472 strony
  • Klątwa tygrysa. Przeznaczenie - 30/392 taki dodatek :D
  • Miłość alchemika Avery Williams - 70/223
Liczba przeczytanych stron - 984 strony
Liczba stron na dzień - w przybliżeniu 41 stron dziennie

Myślę, że to całkiem niezły wynik ;) Jestem osobą, która jak ma wiele czasu czyta niewiele, więc zapewne gdyby nie ten maraton przeczytałabym co najwyżej Przędzę ;)

 

5 komentarzy:

  1. no to jest czego gratulować! takie wyzwania są fajne :)
    Szukając Alaski jeszcze przede mną, mam nadzieję, że jednak przypadnie do gustu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) Jak tylko zrobisz kolejne, to na pewno wezmę udział ;)

      No niestety, Papierowe miasta to była dla mnie strata czasu a wyczułam podobny klimat w Szukając Alaski, więc zrezygnowałam :)

      Usuń
    2. No a taką miałam ochotę na te Papierowe miasta! Zasmucasz mnie ;p

      Usuń
    3. Ja nie rozumiem na przykład skąd zachwyt nad tą pozycją. Fakt są w niej momenty zabawne, ale jej treść to jak dla mnie zwykłe flaki z olejem ;)

      Usuń
  2. Świetne wyniki,
    Na półeczce czeka na przeczytanie Miłość alchemika.

    http://wonderlandof-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń