środa, 29 stycznia 2014

Filmowo

Sesja się zbliża, ale na film zawsze znajdzie się czas i ochota ;) Ostatnio często odwiedzam kino, ale jak tu się oprzeć tylu świetnym pozycjom. 

  1. Hobbit : Pustkowie Smauga - to druga część trylogii jaka powstaje na podstawie powieści "Hobbit". Zadziwia mnie to jak z tak stosunkowo cienkiej powieści można nakręcić aż 3 części, ale zaraz włącza mi się myślenie - cudownie ! Kocham Hobbita, Władcę Pierścieni i wszystko co z nimi związane. Pierwsza część mnie oczarowała. Była takim WOW. Genialne efekty i piękny obraz to czego teraz brakuje mi w ekranizacjach Władcy Pierścieni. Przechodząc do drugiej części, nie zachwyciła mnie tak jak pierwsza. Nadal była bardzo dobra, ale momentami widać było, że jest na siłę przeciągana. Do takich scen z pewnością należą ucieczka krasnoludów od elfów oraz ostatnia scena już we wnętrzu Samotnej Góry. Nie mniej jednak cała historia nadal zachwyca. Ponowne pojawienie się na ekranie Legolasa było genialnym posunięciem, choć trzeba zauważyć, że wszelkie charakteryzatorskie zabiegi już nie przywrócą mu młodości sprzed lat. Przygody krasnoludów nadal bawią i wywołują uśmiech na twarzy, bynajmniej na mojej za każdym razem, kiedy na ekranie pojawiał się Bombur. Ten pocieszny grubasek, który za każdym razem zachowywał się jakby nie wiedział co on właściwie tu robi :) W tym miejscu należą się ogromne pokłony charakteryzatorom, którzy stworzyli każdego krasnoluda w sposób tak idealny, że ma się wrażenie jakby aktorzy tak właśnie wyglądali na co dzień. No i smok - dopracowany do perfekcji. Tak smoczy, że już bardziej nie można ! Jego majestat powalał na kolana. No i genialnie dobrany głos. Zdecydowanie to była uczta dla moich oczu i nie żałuje ani jednej sekundy spędzonej na sali. Nie mniej jednak urywanie filmu w takim momencie powinno być karalne !! Teraz czeka mnie rok niecierpliwego czekania na kolejną część !

  2.  Dziewczyna z lilią - na ten film miałam wielką ochotę od dawien dawna. Zobaczyłam zwiastun i po prostu

    wiedziałam, że muszę go zobaczyć. Film jest oczywiście ekranizacją książki Borisa Viana pt. Piana złudzeń. Przedziwnie brzmiący tytuł i przedziwna historia. Chloé oraz Colin zakochują się w sobie niemal od pierwszego wejrzenia. Jednak ich szczęście nie trwa długo. Okazuje się, iż dziewczyna cierpi na najgorszą chorobę - w jej płucu rośnie lilia. Pomysł ten zachwyca, jednak świat stworzony w filmie zaburzał mi całe pojmowanie historii. Był taki przedziwny. Człowiek przebrany za mysz, dziwne tańce, kucharz podający przepisy i szampana z lodówki, jedzenie, którego właściwie się nie je a jedyne co robi to ląduje na podłodze. Oglądałam to z wielkim znakiem zapytania - o co chodzi w tym filmie ! Ten dziwny świat niestety przysłonił mi piękną miłosną historię. Jednak moje przemyślenia co do tego filmu są. Na pewno pokazuje nam potęgę miłości wobec choroby ukochanej. To ile można zrobić i oddać dla ratowania życia ludzkiego. I jak mało warte są pieniądze, którymi nie da się kupić zdrowia. Potęgę przyjaźni, ale też tragedię i śmierć. Film jako całość nie przypadł mi do gustu i na pewno nie będę go polecała. Te dwie godziny to niestety lekka strata czasu.

  3.  47 roninów - Pójście na ten film było zupełnie spontaniczne. Mój chłopak bardzo chciał go zobaczyć,
    no to czemu nie? Właściwie nic o nim nie wiedziałam, oprócz tego co od czasu do czasu mignęło mi w telewizorze. 47 roninów przeciwko całej armii. Wielkich oczekiwań co do historii nie miałam, w końcu jedyną znaną mi postacią był
    Keanu Reeves. Jednak już od pierwszych sekund byłam zachwycona ! Scenografia, muzyka, aktorzy wszystko powodowało, że chciałam więcej i więcej ! Historia przedstawiona w tym filmie jest niepowtarzalna, piękna i wzruszająca. Ronin to wojownik bez władcy. Po popełnieniu seppuku ich władcy postanawiają się oni zemścić. Ich walka nie jest łatwa. Szczęśliwego zakończenia też do końca nie ma. Polecam ten film z całego serca ! Ja nie interesowałam się kulturą japońską, ale film jest po prostu genialny !!
  4. Wilk z Wall Street - nie żałuję pójścia na ten film, ale
    przede wszystkim był za długi. Jak dla mnie jedynym plusem tego filmu było to, że momentami był przezabawny, dzięki mistrzowskiej grze Leonardo DiCaprio ! Jednak z prześmiesznych momentów przechodzono od razu w te albo nudne, albo strasznie wulgarne i perwersyjne. Nie jestem osobą, na które takie coś robi wielkie wrażenie, ale jeśli jest pokazane ze smakiem. Tu.. nie bardzo. Cały film przesiąka postawami picia alkoholu do utraty przytomności, seksu gdzie popadnie, zdrady żony, narkotyków, prowadzenia po pijaku i tym podobnych... Nie powiem, że nie polecam tego filmu, bo tragedii nie było, ale obejrzyjcie go jak będzie się Wam bardzo nudzić. Jest o wiele bardziej wartościowych i wartych uwagi filmów.
Pozdrawiam ;)

piątek, 17 stycznia 2014

# 6 Colleen Houck - Klątwa Tygrysa

seria/cykl wydawniczy: Klątwa Tygrysa tom 1 
wydawnictwo: Otwarte
liczba stron: 360



Czy to możliwe, że ta książka powstała po przeczytaniu sagi "Zmierzch" ? Serio !? Aż nie chce się człowiekowi w to wierzyć !  Dodatkowo odrzucona przez praktycznie wszystkie wydawnictwa ! Czy wydawnictwa mogły tak bardzo się pomylić? A może jednak miały całkowitą rację ? Pradawna klątwa, biały tygrys, dziewczyna i zniewalające piękno Indii. Co wyszło z tej mieszanki ?

sobota, 11 stycznia 2014

Gdzie kupić tanie książki

Witam Was !
Dziś troszkę inna forma postu. Mianowicie chcę Wam przedstawić moje sposoby znajdywania książek w przystępnych cenach ;) Wiadomo pieniądze nie leją się z nieba i nie każdy może pozwolić sobie na wydawanie majątku miesięcznie na nowości książkowe. Jednak portale od czasu do czasu przychodzą do nas z bardzo fajnymi i opłacalnymi ofertami.

poniedziałek, 6 stycznia 2014

#5 Gena Showalter - Alicja w krainie zombi

autor: Gena Showalter
wydawnictwo: Mira
seria: Kroniki Białego Królika

"Jej ojciec miał rację. Potwory istnieją... By pomścić śmierć rodziny, Alicja musi się nauczyć jak walczyć z zombi. Nie spocznie, dopóki nie odeśle każdego żywego trupa z powrotem do grobu. Na zawsze."
Coraz częściej możemy się spotkać z wplataniem bajek w tematykę powieści. Jednak ta pozycja jest inna a przez to bardzo wyjątkowa. To ewidentny powiew świeżości w mojej czytelniczej "karierze". Zapraszam do zapoznania się z moją opinią na temat tej pozycji.

Liebster Blog Award





Zostałam nominowana przez Patki z bloga W krainie absurdu do zabawy blogowej Liebster Blog Award. Odpowiem na 11 zadanych przez nią pytań ;)

sobota, 4 stycznia 2014

# 4 Kerstin Gier - Zieleń Szmaragdu



Zieleń szmaragdu
Autorka: Kerstin Gier
wydawnictwo: Egmont Polska
liczba stron: 360

Czas zakończyć przygodę z podróżnikami w czasie. Zieleń Szmaragdu jest trzecim i ostatnim tomem tej trylogii. Zachwyca czy rozczarowuje ? Czy Krąg zostanie zamknięty? No i przede wszystkim jak ułożą się losy Gwen i Gideona ! Zapraszam do zapoznania się z moją opinią.