- Przędza Gennifer Albin
- Szukając Alaski John Green
- Klątwa tygrysa. Wyprawa Colleen Houck
- Miłość alchemika Avery Williams
- Przędza Gennifer Albin - przeczytana - 392 strony
- Szukając Alaski John Green - 20/320 - nie polubię się z innymi książkami poza GWN :(
- Klątwa tygrysa. Wyprawa Colleen Houck - przeczytana 472 strony
- Klątwa tygrysa. Przeznaczenie - 30/392 taki dodatek :D
- Miłość alchemika Avery Williams - 70/223
Liczba stron na dzień - w przybliżeniu 41 stron dziennie
Myślę, że to całkiem niezły wynik ;) Jestem osobą, która jak ma wiele czasu czyta niewiele, więc zapewne gdyby nie ten maraton przeczytałabym co najwyżej Przędzę ;)
no to jest czego gratulować! takie wyzwania są fajne :)
OdpowiedzUsuńSzukając Alaski jeszcze przede mną, mam nadzieję, że jednak przypadnie do gustu...
Dzięki ;) Jak tylko zrobisz kolejne, to na pewno wezmę udział ;)
UsuńNo niestety, Papierowe miasta to była dla mnie strata czasu a wyczułam podobny klimat w Szukając Alaski, więc zrezygnowałam :)
No a taką miałam ochotę na te Papierowe miasta! Zasmucasz mnie ;p
UsuńJa nie rozumiem na przykład skąd zachwyt nad tą pozycją. Fakt są w niej momenty zabawne, ale jej treść to jak dla mnie zwykłe flaki z olejem ;)
UsuńŚwietne wyniki,
OdpowiedzUsuńNa półeczce czeka na przeczytanie Miłość alchemika.
http://wonderlandof-books.blogspot.com/